Jednym z największych plusów Polski są góry. I to jak
różnorodne! Łagodne Beskidy, dzikie Bieszczady, drapieżne Tatry. No i
Karkonosze, które – przynajmniej dla mnie – w tej klasyfikacji znajdują się dokładnie
pomiędzy, łącząc w sobie cechy zarówno niższych gór, jak i nieprzewidywalność
wysokich. Poza tym są nieco spokojniejsze i mniej tłoczne niż Tatry czy
Bieszczady w szczycie sezonu.
Dwadzieścia zdjęć, które przekonają cię, że warto odwiedzić Karkonosze (i że #Polskateżspoko)
Zamek w Chojniku
Przejście tylko dla ludzi w kapeluszach!
w Karkonosze jeszcze nie dotarłam, ale wszytko przede mną. :) na razie zaczęłam odkrywać uroki Sudetów poprzez Góry Sowie, wcześniej pierwszy raz odwiedziłam Bieszczady - faktycznie, dość tłoczne, jedynie nocą i o wschodzie słońca było spokojnie. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.